• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Przemyślenia nocą - autor Nocny Marek

W moim życiu natykam się na myśli - wypowiedziane, pokazane, wyśpiewane, wyszeptane i wykrzyczane. Z plątaniny tych luźnych końców próbuję wykuć mądrość i wiedzę, wciąż potykając się o nowe przeszkody tylko po to, aby okryć następnego dnia jak niewiele wiem. Mimo wszystko chce uporządkować te luźne końce i nadać myślom obecnym w każdej formie, jakiś kształt. Chyba każdy z nas chciałby znać odpowiedzi na wszystkie pytania, prawda?

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Rozbudzony niedźwiedź

    Wojny nie będzie – takiej globalnej, rzecz jasna. Każdy ruch towarzysza Putina został starannie przygotowany w celu zagrania na światowym rynku najlepszej partii szachów, w której wygrany z góry był ustalony, i nie był to czarny koń, Unia Europejska, a wielka Rosja. Jeszcze przed rozgrywką nie taka wielką, ale po zakończeniu ostatniego ruchu wszyscy musieli uznać jej wyższość.

 

    Gra toczyła się o dwie stawki: prestiż i silną gospodarkę wewnętrzną kraju. Optymiści twierdzą, że sankcje i odizolowanie Federacji Rosyjskiej dotkliwie odcisnęły się na portfelu wschodniego hegemona, jednak z rzadka dociera do nas sygnał o istotnym wzmocnieniu pozycji banku centralnego, armii i świadomości społecznej.

 

    A jest tak: Rosja stworzyła własny system płatniczy, wsparty przez – rzecz jasna – sankcje i niestabilność rachunków Zachodnich (Visa, Mastercard), a ponieważ propaganda dudniąca na wojennych bębnach zadziałała, miliardy rubli wróciły do kraju i mielą się na federacyjnym rachunku. Sankcje? Polscy eksporterzy mięsa je odczuli (te wsteczne), ale rynek Rosyjski urósł niemal natychmiast (bo to co z zachodu, to „be”). I najważniejsze: każda wojna, czy zimna czy gorąca, napędza gospodarkę, bo niemal wszystko jest połączone z wojskiem. Ruszyły zakłady wojenne z dużym poparciem ludności, pieniądze na armie lecą szerokim strumieniem, firmy się rozwijają, obywatele mają pracę, a propaganda szaleje jak nigdy w ostatnich dwudziestu pięciu latach. Słowem – jest pięknie.

 

    Inny obraz przedstawiają nam media, ale tu chodzi o to, że one mają też inną rolę – mają za zadanie pokazać obywatelom Unii, jaka ona jest silna i ile potrafi. A potrafi nic, i to jest smutne.

 

    Nie tak dawno grupka osób w Polsce zapragnęła utworzyć Niezależnej Autonomii Śląska, czyli odseparować ten region od struktur obecnego rządu. Zakładam, że któryś z tych odważnych ludzi posiada broń. Więc wyobraźcie sobie sytuację, w której garstka takich napaleńców wychodzi na ulicę z bronią palną i próbują przejąć budynek rządowy, jako separatyści. Scenariusze są dwa: albo aresztują ich za stwarzanie zagrożenia dla życia lub zdrowia, albo zostaną pokojowo zastrzeleni, z tych samych powodów.

 

    Tymczasem na ulicach Ukrainy mogą chodzić uzbrojeni po zęby „separatyści”, i usunięcie któregokolwiek od razu budzi sprzeciw Rosji, mimo, że odcinają się od wspólnych powiązań z taką grupą. Wszystko to w imię „demokracji” i „porządku”. Jednym słowem, w Rosji, w Polsce, w Niemczech nie ma miejsca na ruchy separatystyczne, znane skądinąd terroryzmem w tym wydaniu, ale jeśli dzieje się to na Ukrainie, jest to pełnoprawne działanie. Tajemnicą poliszynela jest to, że ci „separatyści” posiadają sprzęt lepszy, niż cała ukraińska armia, że o wyszkoleniu nie wspomnę.

 

    Więc Rosja wygrała. Teraz jej mieszkańcy mają przed sobą nową historię, Wielkiej Rosji, a car Putin zademonstrował siłę i umocnił pozycję kraju na świecie – czy nie jest to najlepsze, co prezydent może zrobić dla obywateli? Państwa OBWE i USA postraszyły czym mogły, ale osiągnęły mizerny sukces propagandowy, obnażając jednocześnie swoją bezsilność wobec prawdziwej potęgi, która teraz wykuwa się na nowo. I kto tu ma kryzys?

 

    Nikt nie chciał, aby uśpiony niedźwiedź rozbudził się na nowo, a kiedy już wstał, rozdrażniony, pokazał, kto rządzi w lesie. Paradoksalnie, jak przy każdej wojnie, wszyscy skorzystają, nawet Ukraina i Polska. Prezydent Bronisław Komorowski zdecydował o poszerzeniu sił NSR, zalecił rozwój zbrojeniówki, zwiększył nakłady na wojsko (i to sporo), zaś sankcje na firmy spożywcze zmusiły producentów do szukania zbytu w granicach kraju, tym samym spowodowały obniżki cen. Ukraina, dążąca do struktur UE również pozyska kilkaset miliardów euro na rozwój, a że jedyne, co UE może w tej chwili zrobić, to poganianie gotówki szerokim korytem wprost na wschód, aby się pokazać, zrobią to bez zająknięcia, na ułatwionych zasadach.

Władca świata

    W ten sposób rozbudzony niedźwiedź, Wielka Rosja, jednym zdecydowanym ruchem ułożyła plan doskonały, zagrała partię idealną, i każdy musiał zatańczyć do jej orkiestry.

04 lipca 2014   Dodaj komentarz
car putin   wojna na ukrainie   upadek unii   wielka rosja  
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Nocnymarek | Blogi