• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Przemyślenia nocą - autor Nocny Marek

W moim życiu natykam się na myśli - wypowiedziane, pokazane, wyśpiewane, wyszeptane i wykrzyczane. Z plątaniny tych luźnych końców próbuję wykuć mądrość i wiedzę, wciąż potykając się o nowe przeszkody tylko po to, aby okryć następnego dnia jak niewiele wiem. Mimo wszystko chce uporządkować te luźne końce i nadać myślom obecnym w każdej formie, jakiś kształt. Chyba każdy z nas chciałby znać odpowiedzi na wszystkie pytania, prawda?

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Kupię głosy na wyborach

   Pod takim hasłem można odczytać każdy ruch polityków w Polsce od zmiany ustroju, czyli od „osławionych” 25 lat. Przez ponad dwie dekady nic w kraju nie zostało naprawione; służba zdrowia jest w rozsypce, produkcja krajowa jest marginalna, górnictwo wymaga dotowania, emigracja się nasila... wyliczać można całą noc. Mimo tych błędów, wciąż dochodzi do wyborów i – o dziwo! – zawsze wygra partia lub polityk, który naobiecuje najwięcej.

 

   Głosy na karcie mają swoją cenę; nie jest tak, że obietnice są bez pokrycia, lecz ich realizacja, czasem idzie w drugą stronę, i zamiast coś naprawić, co wymagało gruntownej przebudowy, doi się budżet aby chwilowo uspokoić najbardziej wzburzoną grupę wyborców.

 

   Punktem zapalnym w tej chwili jest górnictwo. Nierentowne, stare, źle zarządzane – ostatni element jest słowem kluczowym, ponieważ państwo, jak w każdej innej dziedzinie, nie wprowadza reform w branży, i cokolwiek powiedzieć o naszym węglu, jest on nam potrzebny. Jak kupić głosy od  górników? Wystarczy wyciągnąć z budżetu kilkaset milionów, i bach!, gotowe, Platforma Obywatelska (prezydent Komorowski będzie ubiegać się o reelekcję) ma w kieszeni kilkaset tysięcy głosów. A to dlatego, że górnik strajkujący, domagający się więcej pieniędzy (co pochwalam), ma rodzinę, często dorosłe dzieci, i każde z nich, z grona rodziny, widząc jego zadowolenie powtórzy na karcie do głosowania jego ruch. Górników w Polsce jest na tyle dużo, że mają wpływ na obraz kraju – jeśli jest ogólnopolski strajk, a potem zostanie on załagodzony przez rząd, każdy widzi „działanie”, nikt nie spojrzy do swojego portfela, ile wspomniane „działanie” faktycznie kosztuje.

 

   Budżet nie jest z gumy, gdzieś obiecane pieniądze trzeba odebrać, aby ratować sytuację, więc państwo sięga do naszego portfela, zamiast przeprowadzić głęboko posunięte reformy, a tylko one mogą sprawić „cud” i odmienić nierentowność kopalń. Nikt nie zaryzykuje utratą ważnych w nadchodzących wyborach głosów, dlatego lekką ręką Platforma Obywatelska „gasi” pożar. Prawo i Sprawiedliwość poszły jeszcze dalej; nie tylko chcą załagodzić spór, ale naobiecywali gruszki na wierzbie, aby zaskarbić sobie łaskę górników i ich rodzin! Nikt nie potrafi odpowiedzieć, skąd wezmą na to wszystko fundusze – to się nie liczy, bo cena za jeden „krzyżyk” jest nieistotna, byleby go pozyskać.

28 stycznia 2015   Dodaj komentarz
wybory prezydenckie 2015  
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Nocnymarek | Blogi